szukając bawełnianej włóczki na włosy lalinki MH Zbieraczki -
natrafiłam na dwie torby pełne szmatek, o których kompletnie
zapomniałam - feeria barw i faktury materiałów tak totalnie
mnie oszołomiła - że zamiast rerortować Cruellę - mierzyłam
cudnej Sarah moc deseni - zatem przez kilka postów to Ona
będzie wodziła rej w modowych próbach i propozycjach :)
przysłowiowa szmatka to kawałek rękawa z czegoś zwiewnego
w stylu gnieciony jedwab - część poszła na błyskawiczną
sukienusię do biegania po plaży i na zakupy -
część zaś - na ozdobę włosów, która jak się okazuje,
może nie tylko warkocze przykrywać :)
Wrrr, skasowałam komentarz. Na złą, kosztowną i tonnerkową drogę mnie wodzisz! Jak nigdy mi się te lalki nie podobały, tak ostatnimi czasy mam wątpliwości.
OdpowiedzUsuńwątpliwości natury finansowej, moralnej czy estetycznej?
Usuńakurat Jac to niunia, od której zaczęło się moje tonerkowe
kochanie - piękna, wyrazista i nie do zapomnienia ♥
Zalicytowałam, i chyba idę z torbami. Ale może nie wygram, trzeba być dobrej myśli :)
UsuńWOW - co za emocje! a na którą tonerzycę msz chrapkę???
UsuńMei. Kupiona, opłacona. Szlag, pójdę z torbami, albo wyprzedam resztę lalków, bo się z szafy wylewają.
UsuńOOO, Mei... niesamowita pannica - byłaby z Niej
Usuńwspaniała Bjork - postać, którą chcę zrobić z lalki,
jak tylko uda mi się odpowiedni model upolować ♥
Prawdziwa, egzotyczna piękność :) Wspaniały jej ten strój wymyśliłaś, idealnie podkreśla jej urodę :)
OdpowiedzUsuńto nie strój - to tylko dłuuuga chusta
Usuńwijąca się wokół powabnego ciała :)))
ale cieszę się, żeś doceniła tę zabawę
formy z treścią ;D
Taka piękna lalka, a kieckę ma nie wykończoną :(
OdpowiedzUsuńa bo Ona jeszcze nawet nie założyła
Usuńkiecki - jakoś nie mogła się wyplątać
z niemalże wężowej chuściny :)
... :):) Już wiem ! Już wiem o co Ci chodziło z tym rękawem :) , główkowałam nad tym od Twojego esemesa :):) Taki kawałeczek materiału a jak pozwala poszaleć wyobraźni :):)
OdpowiedzUsuńP.S. .... a co na to Cruella ?? ;)
oj,tak - pozwala - co niebawem ujawnię :)
Usuńa Cruella - no cóż - siedzi grzecznie
w kąciku jako ta polna mysz pod miotłą...
Takiej Piekności to wystarczy owinąć się w kawałek nieobrobionego materiału i już wygląda szałowo:D
OdpowiedzUsuńDZIĘKI - właśnie o to mi szło ;DDD
Usuńbo czasem ubranie wręcz odwraca
uwagę od oszałamiającej figury czy
cudnego pysiałka :)
Wygląda nie pięknie, ale cudnie! Uwielbiam takie zabawy z kawałkami tkanin, bo choć nie jest to ubiór trwały za to jaki zwiewny i niepowtarzalny! Powtórzę: Cudny!
OdpowiedzUsuńcudnie dziękuję - wiem, żeś i Ty miłośniczką
Usuńtakich nanosekundowych kreacji - i choć to
tylko pewne podejścia, materiałowe szkice -
czasem warto je fotografią utrwalić...
Sarah jest śliczna! Fajnie ją ubrałaś i z tym warkoczykiem mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Ci się podoba -
Usuńa na punkcie warkoczyków
mam wręcz istnego kręciołka!
Szmatka (również chętnie stosujemy tą nazwę, rezerwując ją dla wszelkich skrawków, z którymi nie sposób się rozstać) sprawia wrażenie chłodnej i przyjemnie chropawej w dotyku. Posiadanie torby pełnej materiałowych ścinków jest bajeczne - można się w nich nurzać do woli, a ich bogactwo rozbudza wyobraźnię. ;)
OdpowiedzUsuńSama kreacja - prosta, idealna na lato.
Kocurka jest zachwycona dodatkowo sesją z poprzedniego postu. Mebelki i korytarz (niebywale piękny!) całkowicie opanował jej myśli. ;)
skrawek materii to Ląd cały dla niejednej Lali :)
Usuńchoćby maleńki kwadracik - torebką można
uszczęśliwić niejedną plastikową postać, więc
czemu nie?
Właśnie taak! ;) a nadzwyczaj często cała bela materiału, chociażby drogocennego, nie przynosi tyle radości, co maleńki, niepozorny skrawek tkaniny, gotowej stać się nowym światem.
UsuńNajczarowniejsze kreacje powstają z najmniejszych, pozornie zbytecznych substancji. Mamy nadzieję, że już niebawem będziemy mogły radować spojrzenia kolejnymi lalczynymi kreacjami. ;)
Piekna <3 <3
OdpowiedzUsuńdziękuję, Uleńko!
Usuńbaaardzo się cieszę,
że mam tę pięknotę ♥
Witam, dzięki za odwiedziny. Panna cudna bardzo chciałam sobie kupić taką kobitkę ale jakoś nie miałam szczęścia no cóż może kiedyś. Zabawa z materiałami zawsze jest fajna czasami zupełnie niepozorny skrawek tworzy odlotową kreację czego dowodem są Twoje zdjęcia. Dziewczyna wygląda bardzo egzotycznie seksownie. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję w imieniu panny ;D
UsuńBardzo ładnie jej w takich kolorach. :)
OdpowiedzUsuńojej - dziękujemy :D
UsuńFajna kolorystyka i świetne zdjęcia. Widać, że ta zabawa z materiałami to przyjemna sprawa.
OdpowiedzUsuńSama to znam ...
Pozdrawiam serdecznie :-)
witam i tutaj!
Usuńserdeczności!