sobota, 6 września 2014

witaj, Uleńko !



Uleńka już jest ze mną, czym niezmiernie raduje me serce i oko -
trochę się na nią naczekałam, ale warto było, oj, warto...

a tak wyglądała, gdy ją pierwszy raz ujrzałam...

 

 

 

 

ślicznotka choć była saute - dostała w prezencie od pani Uli 
roziskrzone tęczowo niesamowite buty - ale o nich innym razem 

jeszcze raz dziękuję, pani Ulu <3 <3 <3


8 komentarzy:

  1. Nie mam słów aby opisać, jaka jest śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem że trafiła w dobre ręce więc...niech się dobrze 'chowa' ;-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, jak mi miło - cieszę się ogromnie z odwiedzin -
      Uleńka ma swój "pokoik", na ciuszki musi trochę poczekać, bo
      w Szydełkowie praca wre dzień i noc a modelek chętnych moc :)

      Usuń
  3. Dobrze, że założyłaś blog! z przyjemnością się do Ciebie zagląda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja z przyjemnością pokażę jeszcze nie raz moje pięknotki...

      Usuń