poniedziałek, 30 stycznia 2017

Pierwszy Dzień Lutego ♥


 

lalki od Pana Roberta Tonnera to przebogaty świat - 
dzisiaj niechaj sam wizjoner się pokaże nam... 

 

Robert Tonner składa podpis na lalce :) 

  

oj, chciałoby się mieć choć trzy z tych na kolanach :) 

 

lubię podglądać ludzi przy pracy... 

 

czyżby potrzebował wsparcia ze strony heroski?! 

  

antośka, antośka, antośka - gdzieś na mnie czeka, taaak... 

 

te lalki niekoniecznie w moim guście - 
ale Ich stroje - to niekończąca się saga 
pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji! 

  

cierpliwość połączona z pasją - czegóż chcieć więcej :) 

 

ha! tej blondyneczce nie zamknęłabym drzwi, nie, nie... 

  

bajeczne postaci fantasy - szkoda, że takie wielkie i - drogie ;P 

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

i oficjalna strona dla ciekawych tematu : 


zaś swoje tonerkowe marzenia pokazałam TU  

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

i moje panienki - te, które ze mną zostały :


 

                                         RUTH                                                    INDIA 
                 (Waif - seria Sinisters Circus)                          (Deena)                   

 

                                          KAMA                                                      ROSE 
                                      (Angelina)                           (Mama Morton - "Chicago")

 

                                        JENNY                                                    TOSIA 
                                 (Tyler 2007)                                       (Janet Lennon) 

 

URSHULA 
(Angelina) 

♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

...urocze pannice wołają : do następnego tonnerkowego! 

26 komentarzy:

  1. to zdjątko z rajtuzkami jest super
    a lalki Tonnera mają za słabej jakości ciała ,nie tylko pękają ale tez zmieniaj kolor, sory ale skoro mattel moze wyprodukować praktycznie niezniszczalną to i tonner by mógł.
    Oczywiście on zakłada ze lalka trafia za szybkę i tyle, bo jest kolekcjonerska

    Ale dla mnie to było ogromne rozczarowanie...Dlatego ,owszem fajne ale nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, z tymi ciałkami problem jest nie lada -
      ale cóż zrobić, muszę to jakoś przełknąć,
      skoro pragnę jeszcze kilka zjawiskowych twarzy :)

      Usuń
  2. Jejku, masz tyle rajtek dla dziewczyn?! Tonnerki to dla mnie na razie odległy świat, choć znalazłam w sieci takie, które bardzo mi się spodobały! Pozostanę na etapie oglądania tych piękności na Waszych blogach :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. możesz również podziwiać w swej witrynce
      swoje pięknoty - albo którąś moją pogościć
      na kilka miesięcy - jakby co - daj znać ♥

      Usuń
  3. Tak... to ten facet, przez którego spać nie można .....
    Pozwoliłam sobie wykorzystać Twoje dziewczyny i w Dziwaczkowie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieodmiennie podziwiam Twoje panny :)

    Zatem wszystkiego tonnerkowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ♥ ♥ ♥ wszystkiego dobrego,
      spełnionego tonnerkowo!!!

      Usuń
  5. Twoje panienki pozują bardzo artystycznie! Fajne są te lale fantasy, oj taką mieć to by było superowo.

    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że pokazałaś fotografie Mistrza! ;-)

    I bardzo ciekawe prezentacje Twoich Dziewczyn.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! może będziesz miała czas
      11ego być w stolicy - Arkadia???

      Usuń
  7. Dzięki za fajny wpis.
    Rety mogłabym miec tę parkę z Avatara.
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niebieskoskórzy i mnie się marzą...
      serdeczności ślę i ja!

      Usuń
  8. O, to ten pan, co tyle kasy nas kosztuje:D

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja chciałabym pracować z takim człowiekiem przy tworzeniu lalek... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też - np. dziergać ubranka i dodatki
      dla tych zapierających dech postaci :)))

      Usuń
  10. Ach! Nie wiadomo na co patrzeć... Ta parka z Avatara... I Tytan Kolosalny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja imienniczka jest cudna! ;)

    OdpowiedzUsuń