odwiedziłam wieczorkiem Anię - zasadniczo miałam tylko
nacieszyć oczyska Jej stołem, a właściwie tym, co z nim
zrobiła - ale owady Jej kompozycji idealnie nadały się do
przedstawienia nowej mieszkanki mej witrynki - cudnej
o wyrazistym spojrzeniu retro - Ruth zwanej kiedyś Waif
oto blat, dla którego pognałam do Ani pomimo piątku ;D
dziękuję, Aniu, za pożyczenie stołu do sesyjki ♥
Świetna całość !! :) Ruth ma niesamowite oczyska .... Chyba jutro dostanę oczopląsu ....
OdpowiedzUsuństół Ani mnie zauroczył - błagałam Ją, by go tak
Usuńzostawiła, by nie przemalowywała go na czarno,
ale Ona lubuje się bardziej w art-deco a tam czerń!
co do Ruth - te oczyska mnie zahipnotyzowały :)
Piękna ta nowa Ruth :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
cieszę się, że się podoba!
Usuńpozdrawiam i ja :)
Owadzie klimaty :D Jeszcze tylko motyw pajęczynki na sukience i było by groźnie :D Takie czarno-szare skrzydełka nawet jej pasują:)
OdpowiedzUsuńno właśnie nie chciałam grozy jeno nostalgii -
Usuńmnie takie malunki kojarzą się z ilustracjami
ze starodruków i dawnych zielarskich ksiąg :D
Przepięknie ubrana ta Twoja cudna panna! Sukieneczka i sweter - doskonałe! Jednak co druty, to druty!
OdpowiedzUsuńStół z takim blatem to inny temat, ale równie ekscytujący! O dziwo, owady nie wzbudzają niechęci! Wręcz przeciwnie! Niesamowity, i pomysł, i wykonanie!
dziękuję! sweterek dziergnęłam jeszcze zanim Ruth
Usuńpojawiła się u mnie, sukienusię jednak wolałam zgrać
z Jej sylwetką, bo jedna "na oko" nie zdała egzaminu :)
tą sesją - chciałam uratować od zapomnienia STÓŁ ♥
Uwielbiam takich zakręconych ludzi jak Ty.
OdpowiedzUsuńBlat przeuroczy, szkoda że nie Twój.
też żałuję, że nie mój - ale do mojej mikrutkiej
Usuńkuchni byłby zbyt okazały - a Ania jest skromną,
cichutką a jakże pracowitą i uzdolnioną Myszką,
jako, że nie chwali się zbytnio swym rękodziełem -
będę chyba częściej do Niej chadzała z aparatem ;D
O rany!!! Stolik wygląda ciekawie, choć z moim lekkim obrzydzeniem do robactwa, nie wiem, czy dałabym radę stawiać na nim np. ciasteczka ;)
OdpowiedzUsuńRuth jest rzeczywiście przepiękna i ładnie jej w szarym :)
HA! kolorystyka i stylistyka malunku jasno
Usuńwytycza granice pomiędzy rzeczywistością
a sztuką - w tym przypadku jak najbardziej
użytkową - i - może pomóc oswajać lęki...
cieszę się, że Ruth się podoba - wszak nie
każdy lubi taki specyficzny makijaż oczu -
zwłaszcza u lal... :D
Ruth jest zachwycająca. Bardzo mi się podobają lalki z bardzo ciemną otoczką oka. Wspaniałą sesję jej zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńmiło mi to czytać, Aniu :)
UsuńPrzepiekna sesja !!! <3 <3
OdpowiedzUsuńdziękuję, Uleńko ♥
UsuńTe stół jest genialny *.* bardzo kreatywna Ania :)
OdpowiedzUsuńSukienusie dziergało się szybko i łatwo, chociaż zauważyłam, że moje szydełkowanie jest bardzo intuicyjne, w zasadzie nawet nie pamiętam jak zrobiłam kołnierzyk ;) niepoprawny dziergacz ze mnie ;) chyba się nigdy nie nauczę, że wypadałoby, jak coś wyjdzie samo z siebie, wzór zapisać ;)
Koty to moja wielka miłość, jak widać po ilości ;)
Miałam takie same skojarzenie z kolorowymi pasmami we włosach syrenki, falujące wodorosty ;) muszę je tylko przyfilcować do wiga bo na razie przymierzałam, żeby znaleźć odpowiednie miejsce ;)
ja też bardziej intuicyjnie macham szydełkiem -
Usuńjeśli wyrabiam kilka topików w wielu kolorach -
idę jak burza, na pamięć - wystarczy, że minie
trochę czasu - i muszę sobie od poczatku całość
odtwarzać...
K♥T K♥T K♥T K♥T K♥T K♥T K♥T
w takie glony lubią się wplątywać muszelki
i niesforne małe oceaniczne żyjątka :)
Super pomysl na sesje. Pasuja jej te owady, widac ze jest w swoim zywiole ;)
OdpowiedzUsuńnie dziwota, bo owady to arcyciekawe stworzonka!
Usuńswego czasu czytałam trylogię poświęconą mrówkom -
a raz w roku wracam do książki Midasa Dekkersa
"Poczwarka. Od dziecka do człowieka" - intrygujące :)
Blat jest świetny, to decoupage? Uwielbiam owadzie motywy. Ta lalka strasznie, ale to strasznie mi się podoba - zwłaszcza jej wampowy makijaż :D
OdpowiedzUsuńtak, decoupage jak malowanie :D
Usuńowady to wdzięczne a jednak tak
niejednowymiarowe motywy...
w podobnej stylistyce Ania ozdobi dla
mych niuń skrzynkę po winie - będą
tam odpoczywały moje paskudki :)
a panienka wg mnie niesamowita ♥