piątek, 30 stycznia 2015

jagodowo nam - 2


... właśnie dotarło do mnie, że przecież Uleńka nie pochwaliła się dotąd 
nową spódniczką w stylu który nazywam na swój inkowy użytek 
"pocahontas" - jednakże by można było należycie ocenić ten ciuszek 
trzeba by ją sobie obejrzeć z każdziusieńkiej strony...

 

 

  

 

 

... myślę, iż te fotki oddają w pełni wdzięk takiego fasonu ...


13 komentarzy:

  1. Wygląda uroczo, gdyby nie kręcone włosy to wzięła bym ją za indiankę:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HA - to taka postać mogąca swym pysiałkiem łączyć nacje :)

      Usuń
  2. Panna oczywiście piękna ale to co ma na sobie to cudo :)))
    Jesteś mistrzynią :)))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że i Tobie podoba się ten skromny komplecik :)

      Usuń
  3. Piękny komplet! i oczywiście śliczna modelka, ale ja i tak nie mogę wyjść z podziwu nad tym kompletem. Rozczuliły mnie butki z pomponami! Są MEGA słodkie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że się podobają - to moje pierwsze w zyciu
      pom-pom więc tym bardziej satysfakcja nieoczekiwana...

      Usuń
  4. Piękne te ciuszki !!! Zwłaszcza moje serce podbiła spódnica.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to będę takie trzaskała we wszystkich
      barwach tęczy dla chętnych i niechętnych...

      Usuń
    2. Trzaskaj, trzaskaj - będą TYLKO chętni :):)

      Usuń
    3. miłaś, miłaś...

      Usuń
  5. Idealny strój dla niej :) Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń