sobota, 21 marca 2015

Bollywood


trochę mi tęskno za Esme Kasi Zbieraczki - 
jak dobrze, że namówiłam czarnoskórą 
pięknotkę na sesyjkę nie jedną i nie dwie - 
zapraszam na wiosenny pokaz tonnerkowej mody - 
jako że wschodnich inspiracji nigdy dość : 

♥   Bollywood   ♥ 

  

 

    

 

gusta i guściki - kiedyś bym za żadne skarby 
nie połączyła ze sobą czerwieni z różem...
ba! róż omijałam na kilometr! 


 

 teraz kocham praktycznie wszystkie barwy  - 
a styl egzotic fantastic jest bardzo mi bliski - 
radosny i dobry na każdą porę roku i wieku :))) 


13 komentarzy:

  1. Myślę, że to wszystko zależy od odcieni danego koloru! Sama podobnie jak i Ty kiedyś nie połączyłabym różu z czerwienią ale teraz już nie jestem tak radykalna ;)
    Zrobiłaś bardzo ładny komplecik i kolory też ślicznie dobrałaś :)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. otóż to - wiele jednak zależy od odcieni - niby to drobniutkie
      niuanse a tyle mogą dodać lub ująć ostatecznemu wrażeniu...
      cieszę się, że komplecik się podoba - to dopiero 1 propozycja

      Usuń
  2. Wszystko jest względne a apetyt na kolory i ich połączenia zmienny :):)
    Pozdrowienia od Esme-Heleny , niedługo się zobaczycie :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaa, kwiecień tonnerem przeplatany :D
      a maj - bratzkami rozbuchany la-la-la!

      Usuń
  3. Muszę przyznać, ze kiedyś też w życiu nie połączyłabym różu z czerwienią ... a tu proszę moda szykuje Nam tyle niespodzianek :D podoba mi się egzotyczna modelka i jej ubranka, szczególnie podobają mi się dekolty bluzek <3 zawsze mi się takie podobały! Pięknie je ozdobiłaś pikotkami, uwielbiam je, są takie proste i małe a tak pięknie potrafią zdobić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło mi - a pikotki lubię aż do przesady :)

      Usuń
  4. Piekna!!! <3 I cudnie sie prezentuje w strojach twojego autorstwa!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To jakie kolory lubię bądź nie zależy w dużym stopniu od mojego nastroju. Za różem nie przepadałam kiedy moja córka była w wieku lalkowym, atakowały mnie barbi i wszystkie te różowe akcesoria, normalnie mnie mdliło. Teraz bardzo chętnie ubieram różowe rzeczy. Podobnie jest z innymi kolorami. A co do połączeń kolorystycznych, to lubię eksperymentować, bo z reguły jestem mile zaskoczona efektem Tak więc zestawienia różowo-czerwone jak najbardziej popieram. Twoje propozycje bardzo przypadły mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i właśnie chyba w tym tkwi sekret barw - zawsze są w zasięgu
      dłoni i oczu - a my wedle nastroju możemy po nie sięgnąć lub nie...

      Usuń